Jabłko od Edenu po popkulturę

Jabłko od Edenu po popkulturę

Logo Apple – słynne nadgryzione jabłko – jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli technologii. Dla niektórych nawiązuje do biblijnego „owocu poznania”, którego skosztowanie dało ludziom świadomość dobra i zła. Inni dopatrują się w nim hołdu dla geniusza, jakim był Alan Turing, którego legenda głosi, że popełnił samobójstwo, gryząc zatrute jabłko. Jeszcze inni zauważają humorystyczną grę słów (angielskie bite – „kęs” brzmi jak byte w informatyce). Bez względu na intencje twórców logo, nie da się ukryć, że jabłko jako symbol niesie ze sobą wiedzę, pokusę i odrobinę tajemnicy. Nie jest to przypadek – jabłko od tysięcy lat pojawia się w sztuce, literaturze, mitach i religiach, symbolizując przeróżne idee: od grzechu i piękna, po życie i nieśmiertelność. Przyjrzyjmy się więc, jak ten pozornie zwyczajny owoc obrósł niezwykłą symboliką w różnych epokach i kulturach.

Rajski owoc poznania – jabłko w Biblii i chrześcijaństwie

Historię Adama i Ewy zna niemal każdy w naszym kręgu kulturowym. W biblijnym ogrodzie Eden pierwsza para ludzi miała nie kosztować owocu z drzewa poznania dobra i zła. Biblia wprost nie precyzuje, jaki to był owoc – hebrajski tekst mówi ogólnie o „owocu”. Skąd więc wzięło się jabłko? Prawdopodobnie z językowej gry słów: po łacinie mālum oznacza „jabłko”, a malum (wymawiane z krótkim „a”) oznacza „zło”. Ta filologiczna zbieżność sprawiła, że chrześcijańska tradycja zidentyfikowała zakazany owoc właśnie z jabłkiem – i tak już zostało. W efekcie jabłko stało się ikoną grzechu pierworodnego i pokusy, a także utraconego raju.

Renesansowi artyści chętnie podchwycili ten motyw. Na niezliczonych obrazach Ewa podaje Adamowi rumiane jabłko zerwane z drzewa, a wokół wije się podstępny wąż. Tak ukazali to choćby mistrzowie renesansu, tacy jak Albrecht Dürer, umacniając w wyobraźni zbiorowej obraz jabłka jako owocu, który sprowadził na ludzi grzech i śmiertelność. Co ciekawe, w języku polskim na chrząstkę krtani do dziś mówimy „jabłko Adama” – ludowa legenda głosiła bowiem, że fragment feralnego owocu utkwił Adamowi w gardle, pozostawiając widoczny ślad.

Jednak w tradycji chrześcijańskiej jabłko symbolizuje nie tylko upadek człowieka. Bywa też znakiem odkupienia. W średniowieczu i renesansie malowano np. Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus pod jabłonią albo małego Jezusa trzymającego jabłko w rączce. Ten obraz miał głęboki sens: nowe dziecko – Chrystus jako „drugi Adam” – symbolicznie przejmuje jabłko, aby zmazać winę pierwszego Adama. Jabłko stało się więc atrybutem zarówno grzechu, jak i zbawienia, przypominając o konieczności przezwyciężenia cielesnej pokusy duchową przemianą.

Madonna Litta - Leonardo da Vinci
Madonna Litta - Leonardo da Vinci

Złote jabłka bogów – mitologia grecka

Przenieśmy się teraz do słonecznej Hellady, gdzie jabłka – często złote – pojawiają się w wielu opowieściach. Grecy uwielbiali symboliczne owoce, a jabłko należało do ulubionych. Było przede wszystkim atrybutem Afrodyty, bogini miłości i piękna. Nic dziwnego – okrągły kształt jabłka i jego słodki smak kojarzono z miłością i płodnością. W starożytnej Grecji zwyczaj rzucenia komuś jabłka był nawet zalotnym gestem oznaczającym wyznanie miłości!

Najbardziej znane jest jednak greckie jabłko niezgody. To właśnie złote jabłko z napisem „dla najpiękniejszej” rzucone przez boginię niezgody Eris wywołało konkurs piękności między Herą, Ateną i Afrodytą. Młody książę Parys musiał wskazać, która z bogiń zasługuje na ten cenny owoc. Ostatecznie przyznał jabłko Afrodycie, skuszony obietnicą miłości najpiękniejszej kobiety świata, Heleny. Ten pozornie błahy wybór miał fatalne skutki – urażone boginie i uprowadzenie Heleny stały się zarzewiem wojny trojańskiej. Tak oto jabłko stało się symbolem niezgody i konfliktu, który potrafi rozpalić nawet wojny.

Złote jabłko niezgody - Jacob Jordaens
Złote jabłko niezgody - Jacob Jordaens

Inny mit opowiada o ogrodzie Hesperyd, gdzie rosła jabłoń rodząca złote jabłka nieśmiertelności. Był to dar ślubny Gai dla Hery – owoce wiecznego życia pilnie strzeżone przez nimfy Hesperydy oraz stugłowego smoka Ladona. Herakles, najsłynniejszy heros, w jednej ze swoich dwunastu prac musiał zdobyć te złote jabłka dla króla Eurysteusza. Udało mu się przechytrzyć strażników (a według jednej wersji nawet samego Atlasa) i zerwać cudowne owoce. Złote jabłka z ogrodu Hery symbolizowały nieśmiertelność i boski dar życia – echo tego motywu pobrzmiewa w wielu późniejszych bajkach o cudownych sadach i owocach dających wieczne życie.

Grecy wiązali jabłka także z historiami o miłości i sprycie. Piękna Atalanta, słynna łowczyni i biegaczka, zarzekała się, że nigdy nie wyjdzie za mąż, jeśli ktokolwiek nie pokona jej w wyścigu. Wielu śmiałków spróbowało – a gdy przegrywali, czekała ich śmierć z rąk nieubłaganej dziewczyny. W końcu znalazł się jednak spryciarz, Hippomenes (znany też jako Melanion). Otrzymał on od Afrodyty trzy złote jabłka i podczas wyścigu kolejno rzucał je przed pędzącą Atalantę. Dziewczyna, zaciekawiona i zauroczona blaskiem złotych owoców, zwalniała, by je podnieść – i w ten sposób dała się wyprzedzić. Hippomenes wygrał wyścig i rękę Atalanty, a jabłka okazały się symbolem pokusy tak silnej, że nawet najszybsza biegaczka świata nie zdołała się jej oprzeć.

Scena z tego mitu była natchnieniem dla wielu artystów. Barokowy malarz Nicolas Colombel przedstawił moment, gdy Atalanta schyla się po toczące się po ziemi złote jabłko, a Hippomenes odwraca się z wyrazem triumfu na twarzy. W tle widzowie wstrzymują oddech. Obraz doskonale oddaje ideę, że jabłko kusi i rozprasza, stając się narzędziem przeznaczenia – tutaj prowadzącym do zwycięstwa miłości nad zaciętością. W greckich mitach jabłko bywało więc nagrodą dla najpiękniejszych, darem bogów, przyczyną waśni, a nawet sposobem na zdobycie ukochanej – za każdym razem symbolizując coś nieco innego: urodę, ambicję, pożądanie czy chciwość.

Atalante i Hippomenes - Nicolas Colombel
Atalante i Hippomenes - Nicolas Colombel

Młodość i śmierć – jabłko w mitologii nordyckiej

Z zimnej Północy docierają do nas opowieści Wikingów, a w nich również nie brakuje magicznych jabłek. W mitologii nordyckiej bogini Idun opiekowała się wyjątkowym sadem. Jej złote jabłka miały moc zachowywania wiecznej młodości – gdy tylko bogowie Asgardu zaczynali się starzeć, musieli skosztować owoców z koszyka Idun, by znów stać się młodymi i silnymi. Ta boska „kuracja odmładzająca” musiała być regularnie powtarzana aż do końca świata, co podkreślało, jak bardzo Asowie zależą od małych złotych jabłuszek i wiernej bogini, która ich pilnuje.

Nordycka saga opowiada również o dramatycznym porwaniu Idun. Przebiegły olbrzym Tjazi zwiódł boginię – z pomocą samego Lokiego – i uprowadził ją do swojego lodowego królestwa, zabierając też cudowne jabłka. Bogowie, nagle pozbawieni źródła młodości, zaczęli gwałtownie się starzeć i truchleć ze strachu. Na szczęście Loki wymknął się i odzyskał Idun wraz z jej koszem owoców. Gdy bogini powróciła do Asgardu, wszyscy odetchnęli z ulgą i skosztowali jabłek, odzyskując wigor. Ten mit pokazuje jabłko jako symbol życia, odmłodzenia i nieśmiertelności, od którego zależał los całej społeczności bogów.

Co ciekawe, w nordyckich wierzeniach pojawia się też mroczniejsze oblicze jabłka. Istnieje wyrażenie „jabłka Hel” – Hel to bogini śmierci i królowa podziemnego świata zmarłych. W jednej z pieśni skaldów wspomniano, że żona pewnego wojownika tak pragnie jego śmierci, iż życzy mu, by Hel poczęstowała go swoimi jabłkami. Interpretowano to jako życzenie, by mąż skosztował owocu śmierci i dołączył do umarłych. Wyobrażenie „jabłek Hel” sugeruje, że w opozycji do życiodajnych jabłek Idun istniały przeklęte jabłka śmierci – pokusa wiecznego spoczynku. W ten sposób jabłko w mitach nordyckich obejmuje pełnię cyklu: od wiecznej młodości po śmierć.

W skandynawskich opowieściach nie brak też jabłek jako darów płodności. W Sadze Völsungów król Rerir otrzymuje od bogini Frigg błogosławione jabłko, po zjedzeniu którego jego żona wreszcie zachodzi w ciążę. Owoc staje się tu cudownym lekarstwem na bezpłodność – symbolem życiodajnej siły i błogosławieństwa bogów. Widzimy więc, że również na Północy jabłka odgrywały wielką rolę symbolicznego łącznika między światem boskim a ludzkim, niosąc życie lub śmierć wedle kaprysu przeznaczenia.

Idun i jabłka - J. Doyle Penrose
Idun i jabłka - J. Doyle Penrose

Wyspy jabłek i celtyckie czary – jabłko w legendach celtyckich

U Celtów jabłko również zajmowało ważne miejsce w mitach i obrzędach. Celtyckie legendy wręcz obsypane są jabłkami – dosłownie i w przenośni. Był to owoc kojarzony z obfitością, płodnością i nieraz z nieśmiertelnością. Druidzi (celtyccy kapłani) podobno wyrabiali magiczne różdżki z drewna jabłoni, wierząc w jej szczególną moc. Kulisty kształt jabłka symbolizował dla Celtów pełnię i wieczność – miniaturową wersję kosmosu w dłoni.

Najbardziej znanym celtyckim „sadem” jest legendarna wyspa Avalon z opowieści arturiańskich. Sama nazwa Avalon wywodzi się od celtyckiego słowa oznaczającego jabłko (walijskie afal). Avalon to „Wyspa Jabłek”, mityczna kraina zmarłych lub błogosławionych, gdzie po bitwie pod Camlann został zabrany król Artur, by uleczyć rany. W średniowiecznych kronikach (np. u Geoffreya z Monmouth) Avalon jawi się jako sad pełen owocujących jabłoni, kraina wiecznej wiosny, spokoju i czarów. Jabłko stało się tu znakiem raju na ziemi, miejscem przejścia do innego świata, gdzie dusze mogą zaznać uzdrowienia i nieśmiertelności.

Celtowie mieli też własne mity o cudownych jabłoniach. W iryjskiej opowieści o Branwen pojawia się srebrna gałąź z jabłoni, obsypana kwiatami i owocami, która potrafi przenieść bohatera do Otherworldu – magicznej krainy za morzem. W innej historii młodzieniec Connla dostaje od tajemniczej kobiety jabłko, które nie tylko go żywi przez miesiąc, ale też rozbudza w nim nieodpartą tęsknotę za światem wróżek. Jabłko okazuje się tu być „biletem” do innej rzeczywistości – symbolizuje pragnienie i pokusę nieznanego, która może oderwać człowieka od codziennego życia.

Ciekawe są także celtyckie tradycje ludowe związane z jabłkami. W Kornwalii (zachodnia część Wysp Brytyjskich) do dziś obchodzi się jesienią święto Allantide, podczas którego dawniej podarowywano sobie wielkie, czerwone jabłka na szczęście. Niezamężne dziewczęta wkładały te „Allan apples” pod poduszkę, wierząc, że przyśnią im przyszłego męża. Jabłko pełniło tu rolę sympatycznego amuletu miłości i powodzenia. Również w tradycji polskiej w wigilię Bożego Narodzenia dzieli się jabłka i ogląda przekrój – jeśli pestki układają się w ładną gwiazdkę, ma to wróżyć zdrowie i pomyślność, a jeśli układają się źle, ostrzega przed chorobą. Takie ludowe wróżby pokazują, że jabłko uchodziło za owoc magiczny, ochronny – miał moc zapewniania dobrobytu lub przestrzegania przed nieszczęściem.

Od królewny Śnieżki do nowoczesnych baśni – jabłko w baśniach i popkulturze

Baśnie i legendy ludowe również upodobały sobie jabłka – nieraz o złocistej skórce lub zatrutym miąższu. Najsłynniejszy przykład to oczywiście „Królewna Śnieżka” spisane przez braci Grimm. Zła królowa, chcąc zgładzić piękną pasierbicę Śnieżkę, sięga po wypróbowany w bajkach środek – zatrute jabłko. Ten obraz jest ikoniczny: krwistoczerwone, połyskujące jabłko, które wydaje się apetyczne i nieszkodliwe, okazuje się narzędziem zbrodni. Śnieżka skuszona urodziwym owocem bierze kęs i zapada w śmiertelny sen. Jabłko w tej baśni symbolizuje pokusę prowadzącą do zguby – jest jak echo biblijnego owocu grzechu, tyle że tutaj ofiarą jest niewinna dziewczyna, a kusicielem zazdrosna macocha. Motyw ten przestrzega, że to, co najpiękniejsze na zewnątrz, może kryć truciznę. Dopiero szczęśliwy traf (i odrobina książęcej miłości) odwraca zły los – zaklęcie jabłka zostaje złamane. Baśniowe jabłko uosabia więc zło ukryte pod pozorami piękna i jest przestrogą przed uleganiem pozorom.

W ludowych opowieściach jabłka często są rekwizytem magicznym. W wielu baśniach pojawia się motyw kradzieży złotych jabłek z królewskiego sadu przez cudownego ptaka (np. ognistego ptaka lub złotego ptaka). Król wysyła swoich synów, by odzyskali skradzione skarby – i tak zaczyna się długa wędrówka pełna prób. Przykładem jest chociażby słowiańska baśń o Żar-ptaku, gdzie tytułowy ptak kradnie co noc złote jabłka z ogrodu cara. Najmłodszy z królewiczów wyrusza w świat, by schwytać złodzieja i przynieść ojcu cudowne jabłka. Po drodze zdobywa przyjaciół i przechodzi kolejne etapy zadania (zwykle oprócz ptaka musi zdobyć też złotogrzywego konia i piękną księżniczkę – jabłka to dopiero początek!). Te historie podkreślają wartość jabłka jako skarbu, czegoś tak cennego, że strzeże tego smok lub inny potwór, a bohater musi się wykazać sprytem i odwagą, by je zdobyć. W efekcie złote jabłka stają się symbolem nagrody za męstwo i spełnienia życzeń – bo zwykle zdobycie tych owoców prowadzi do szczęśliwego zakończenia i poślubienia królewny.

Inny ciekawy motyw to jabłka młodości w baśniach ludowych. Podobnie jak w micie o Idun, w niektórych opowieściach pojawiają się jabłka, które mogą przywrócić młodość starcom lub uzdrowić choroby. W rosyjskich bajkach często występują „żywe wody” i „odmładzające jabłka” – bohater musi je przynieść, by ocalić kogoś bliskiego. Taki wątek znajdziemy np. w rosyjskiej baśni „O Żar-ptaku i Wodzie Żywej”, gdzie jabłka pełnią rolę lekarstwa mogącego wskrzesić zmarłych. Zatem w folklorze jabłko potrafi być eliksirem życia, kojarząc się jednoznacznie pozytywnie z uzdrawianiem i odrodzeniem.

W tradycjach ludowych jabłko jest też symbolem miłości i urody. Do dziś mówimy „jabłko w oku” (a właściwie „apple of one’s eye” po angielsku) na ukochaną osobę, czy „policzki rumiane jak jabłuszka” na oznakę zdrowia i wdzięku. W dawnych wierzeniach pannom młodym wręczano jabłka dla zapewnienia płodności, a dzieciom dawano jabłuszka do chrztu na znak życzenia zdrowia. W wielu kulturach zwyczaj przetrwał, by dać nauczycielowi jabłko – symbol wiedzy i wdzięczności (choć ten akurat zwyczaj najbardziej znany jest z amerykańskich szkół, gdzie jabłko dla nauczyciela miało też zapewnić przychylność i podziękować za trud nauczania).

A co z literaturą nowoczesną i sztuką współczesną? Okazuje się, że jabłko nadal kusi artystów i twórców symboli. W malarstwie XX wieku słynny surrealista René Magritte namalował obraz „Syn Człowieczy” – elegancko ubrany mężczyzna z melonikiem ma twarz zasłoniętą przez zielone jabłko unoszące się tuż przed nim. Obraz intryguje, a jabłko znów budzi skojarzenia biblijne: symbol grzechu i sekretów, które przesłaniają prawdziwą naturę człowieka. W literaturze popularnej jabłko pojawia się choćby na okładce powieści „Zmierzch” Stephenie Meyer – trzymane w dłoniach symbolizuje zakazany owoc, pokusę i wybór między dobrem a złem, przed jakim stają bohaterowie. Można powiedzieć, że nawet w wampirycznej sadze dla nastolatków echa Edenu są wciąż obecne!

Syn człowieczy - René Magritte (repro)
Syn człowieczy - René Magritte (repro)

Nie ma chyba drugiego takiego owocu w „zachodnim” kręgu kulturowym, który łączyłby w sobie tak sprzeczne znaczenia: życie i śmierć, miłość i zdradę, grzech i odkupienie. A jednak wszystkie te symbole spina jeden motyw: jabłko jako coś cennego, wyjątkowego. W każdej opowieści jabłko nie jest zwykłym pokarmem – to przedmiot wyboru, próby, daru albo ofiary. Zawsze oznacza, że za chwilę wydarzy się coś doniosłego.

Nic więc dziwnego, że jedno z najbardziej rozpoznawalnych świecie logo – to jabłko. Ten nadgryziony owoc od razu przykuwa uwagę i niesie za sobą mnóstwo zakorzenionych w nas kontekstów – od intelektualnej ciekawości po przekorną chęć sięgnięcia po zakazane. Możemy sobie wyobrazić, że to symbol wiedzy i innowacji, dostępnej dla tych, którzy odważą się wziąć „kęs” nowości. A może to po prostu puszczenie oka do całej historii kultury: oto jabłko, które tyle razy zmieniało bieg legend, mitów i historii sztuki, teraz staje się znakiem urządzenia trzymanego w naszych rękach.

Następnym razem, gdy spojrzymy na połyskujące logo z jabłuszkiem na obudowie naszego telefonu czy laptopa, warto pamiętać, że ten owoc ma naprawdę głębokie korzenie. Od rajskiego ogrodu, przez olimpijskie mity, średniowieczne korony, aż po współczesne baśnie i marki – jabłko to symbol o niezwykłej mocy przyciągania, na który przez wieki daliśmy się skusić wszyscy.

Oceń stronę
[Ocen: 0 Średnia: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *