Apple od dekad słynie z nieszablonowych kampanii i produktów tworzonych we współpracy z artystami. Od ikonicznej kampanii „Think Different” z lat 90., po dzisiejsze akcje w stylu „Shot on iPhone”, firma umiejętnie łączy technologię ze sztuką, muzyką, designem i popkulturą. Takie kolaboracje nie tylko wzmacniają wizerunek marki Apple jako kreatywnej i aspirującej, ale też często stają się częścią kultury masowej. Przyjrzyjmy się najciekawszym i najbardziej znanym współpracom Apple z artystami – od reklam i designu, po muzykę i szeroko pojętą kulturę – oraz ich wpływowi na markę i popkulturę.
„Think Different” – hołd dla kreatywnego ducha
Pierwszym głośnym przykładem artystycznej kolaboracji Apple była kampania reklamowa „Think Different” (1997). Była to seria plakatów i spotów oddających hołd wybitnym postaciom ze świata sztuki, nauki i kultury, takim jak Albert Einstein, Pablo Picasso, Mahatma Gandhi czy John Lennon. Co ważne, wiele z tych osobistości nigdy wcześniej nie występowało w reklamach – Apple musiało osobiście zabiegać u ich rodzin o zgodę na wykorzystanie wizerunku. Efekt okazał się spektakularny. Minimalistyczne czarno-białe fotografie genialnych „szaleńców” z małym logo Apple i hasłem „Think Different” z miejsca przykuły uwagę. Kampania odniosła gigantyczny sukces – zdobyła m.in. nagrodę Emmy za najlepszy spot 1998 roku. Co więcej, „Think Different” ponownie zdefiniowało markę Apple jako buntowniczą i kreatywną, przywracając jej aurę „kontrkultury” z dawnych lat. Ten swoisty list miłosny do artystów i wizjonerów stał się manifestem wartości Apple i przygotował grunt pod kolejne sukcesy firmy.

Era iPoda: muzyka, taniec i kultowe reklamy
Kolejnym przełomem w kolaboracjach Apple z artystami była era iPoda. Wprowadzony w 2001 roku iPod zrewolucjonizował słuchanie muzyki, a Apple wsparło go kampanią reklamową, która sama w sobie przeszła do historii popkultury. Mowa o słynnej serii reklam „Silhouette”, przedstawiającej tańczące czarne sylwetki ze świecącymi białymi iPodami na kolorowych tłach. Te proste, ale niezwykle sugestywne spoty doskonale oddawały radość słuchania muzyki i stały się kulturowym fenomenem. Miliony ludzi na całym świecie rozpoznały ten motyw, a sam styl był niezliczenie razy parodiowany i naśladowany w mediach. Co więcej, reklamy Silhouette wypromowały wielu muzyków – piosenki wykorzystane w tle często stawały się międzynarodowymi hitami dzięki ekspozycji w kampanii. Apple pokazało w ten sposób, że doskonale rozumie muzykę i młodą kulturę, a iPod to nie tylko gadżet, lecz symbol stylu życia.

Na fali popularności iPoda Apple nawiązało też bezpośrednie współprace z gwiazdami muzyki. Najgłośniejszą z nich była kooperacja z zespołem U2. W 2004 roku Steve Jobs wspólnie z Bono i The Edge (gitarzystą U2) zaprezentowali limitowaną edycję iPoda sygnowaną przez zespół. Był to czarny iPod z czerwonym kółkiem nawigacyjnym – nawiązującym do kolorystyki albumu U2 – oraz wygrawerowanymi autografami członków grupy na obudowie. Urządzenie zawierało w pamięci całą dyskografię U2 i stało się gratką dla fanów. Kampanię wsparł dynamiczny spot z sylwetkami muzyków U2 wykonujących singiel „Vertigo”. Ta współpraca okazała się strzałem w dziesiątkę – przyciągnęła nowych klientów i umocniła wizerunek iPoda jako must-have dla miłośników muzyki. Relacja U2 z Apple trwała zresztą dalej: dekadę później, w 2014 roku, Apple zaskoczyło wszystkich, udostępniając album U2 za darmo wszystkim użytkownikom iTunes – co prawda wywołało to kontrowersje, ale pokazało, jak blisko technologii może dziś działać wielka gwiazda rocka.

Technologia spotyka modę: design i styl w produktach Apple
Apple to jednak nie tylko muzyka i reklama, ale też design na światowym poziomie. Firma nieraz łączyła siły z uznanymi markami i twórcami ze świata mody i wzornictwa, aby tworzyć unikatowe edycje swoich produktów. Najbardziej znanym przykładem jest partnerstwo Apple × Hermès. W 2015 roku zaprezentowano luksusową linię zegarków Apple Watch Hermès, łączącą zaawansowaną technologię Apple z kunsztem francuskiego domu mody Hermès. Był to prestiżowy smartwatch ze stalową kopertą Apple Watch oraz ekskluzywnymi, ręcznie wykonanymi skórzanymi paskami Hermès. Całości dopełniały specjalnie zaprojektowane tarcze zegarka Hermès, dostępne tylko w tej edycji. Kolaboracja ta okazała się na tyle harmonijna i udana, że stała się wzorem dla innych połączeń świata technologii i luksusu – pokazała, jak spleść nowoczesną elektronikę z tradycją wysokiego krawiectwa. Apple Watch Hermès do dziś uchodzi za symbol stylu, a partnerstwo obu marek jest kontynuowane w kolejnych kolekcjach. Warto wspomnieć, że Apple od lat współpracuje też z marką Nike w obszarze sportu i designu. Już w 2006 roku powstał zestaw Nike+iPod, który pozwalał biegaczom śledzić swoje treningi z iPodem Nano. Dziś Apple Watch Nike to specjalna edycja zegarka z paskami i tarczami od Nike, skierowana do entuzjastów sportu. Partnerstwo Apple z Nike, choć mniej artystyczne, przenika kulturę fitness – łączy muzykę, technologię i aktywny styl życia w spójną całość.

„Shot on iPhone” – każdy użytkownik artystą
Jedną z najciekawszych współczesnych inicjatyw Apple jest kampania „Shot on iPhone”, zapoczątkowana w 2015 roku. Jej koncepcja jest prosta, ale wymowna: prezentować zdjęcia i filmy zrobione przez użytkowników iPhone’ów na wielkoformatowych billboardach, w reklamach i mediach społecznościowych, aby pokazać, jak niezwykłe efekty artystyczne można osiągnąć za pomocą telefonu. Apple dosłownie oddało przestrzeń reklamową swoim fanom-fotografom, wynosząc ich prace na galerie pod gołym niebem. Ta globalna wystawa mobilnej fotografii szybko zyskała ogromny rozgłos i stała się kolejnym wyróżnikiem marki. Apple z czasem rozwijało kampanię, organizując konkursy i wyzwania (np. na najlepsze zdjęcie nocne czy makrofotografię z iPhone’a), a zwycięskie prace trafiały do oficjalnych materiałów firmy. Co ważne, w projekt włączeni zostali także profesjonalni artyści. Przykładowo, w edycji „Shot on iPhone On Tour” (2019) zaprezentowano fotografie koncertowe wykonane iPhone’em przez cenionych fotografów muzycznych. Na billboardach pojawiły się dynamiczne ujęcia z występów takich gwiazd jak FKA Twigs, Florence + The Machine, Travis Scott czy Kamasi Washington. Apple przygotowało nawet materiały wideo nakręcone iPhone’em podczas koncertów tych artystów, podkreślając, że smartfon może być narzędziem do rejestrowania wielkich wydarzeń kulturalnych.
Interesujące jest to, jak uniwersalny stał się przekaz tej kampanii. Zdjęcia robione iPhone’em obejmują wszystko – od zapierających dech krajobrazów, przez portrety, sceny uliczne, aż po eksperymentalną sztukę wideo. Na billboardach Apple pojawiły się prace ludzi z różnych krajów i kultur, w tym również z Polski. W 2018 roku firma wyróżniła fotografa Patryka Wikalińskiego, którego pastelowa seria zdjęć blokowisk w Radomiu trafiła do kampanii „Shot on iPhone”. To pokazuje, że Apple potrafi dostrzec talent niezależnie od skali – od światowych gwiazd, po lokalnych twórców – i uczynić go częścią swojej opowieści. W pewnym sensie każdy posiadacz iPhone’a może poczuć się artystą współpracującym z Apple, a marka zyskuje wizerunek firmy, która inspiruje do kreatywności i celebruje twórczość swoich użytkowników.
Inne kreatywne inicjatywy i wpływ na popkulturę
Oprócz dużych kampanii reklamowych Apple angażuje się w szereg innych kolaboracji na styku technologii i sztuki. W sklepach Apple Store na całym świecie organizowany jest program Today at Apple, gdzie lokalni artyści – muzycy, fotograficy, projektanci – prowadzą warsztaty dla społeczności. Firma współpracuje też z artystami przy okazji premier produktów (np. zapraszając gwiazdy muzyki na scenę podczas prezentacji lub tworząc spektakularne filmowe reklamy we współpracy ze znanymi reżyserami). Przykładem może być tu krótkometrażowy film reklamowy HomePoda z 2018 r. wyreżyserowany przez Spike’a Jonze, w którym wystąpiła tancerka i wokalistka FKA Twigs – efekt zachwycił widzów artystyczną wizją tańczącego mieszkania. Takie projekty balansują na granicy reklamy i sztuki, poszerzając definicję kolaboracji Apple z twórcami.
Wpływ tych wszystkich współprac na markę Apple i popkulturę jest nie do przecenienia. Dzięki nim Apple urasta do roli czegoś więcej niż producenta elektroniki – staje się kuratorem trendów i mecenasem kreatywności. Kampanie pokroju „Think Different” czy „Silhouette” na trwałe weszły do kanonu reklamy i są wspominane jako arcydzieła marketingu, które były zarazem manifestami kulturowymi. Firma z Cupertino zyskała lojalność artystów i twórców – zarówno tych wielkich, jak i tych codziennych – budując wokół swoich produktów aurę inspiracji i aspiracji. W efekcie użytkownicy odbierają produkty Apple nie tylko jako narzędzia, ale jako przepustki do świata kreatywnej ekspresji.
Kolaboracje Apple z artystami pokazują, jak potężne może być połączenie technologii ze światem sztuki. Z jednej strony dają nam pamiętne reklamy, limitowane edycje i innowacyjne projekty, z drugiej – wpływają na szerszą kulturę, promując idee twórczej odwagi, indywidualizmu i przekraczania granic. Patrząc od „Think Different” aż po dzisiejsze akcje w mediach społecznościowych, widać wyraźnie, że Apple konsekwentnie idzie ręka w rękę z artystami, a taka synergiczna wędrówka wzbogaca zarówno markę, jak i nas – odbiorców tej kultury. Można śmiało powiedzieć, że dzięki tym kolaboracjom świat technologii stał się odrobinę bardziej artystyczny, a popkultura – odrobinę bardziej „Think Different”.