Dobrze wiadomo, że Xioami niemal od samego początku “bierze garściami” z produktów Apple. Ostatnie czas to początek indywidualizacji chińskiego giganta. Kolejnym produktem, który miął się wpisać w ten trend są… No właśnie – bezprzewodowe słuchawki o dźwięcznej nazwie AirDots. Przynajmniej wygląd różni się od AirPods z portfolio giganta z Cupertino.
AirDots nową konkurencją w segmencie smart-słuchawek?
Gdyby jeszcze tego było mało, nowe słuchawki niemal do złudzenia przypominają produkt oferowany przez Sony – Xperia Ear. Pomińmy jednak aspekt wyglądu samego urządzenia. W dzisiejszych czasach stojąc przed wyborem nowych słuchawek bezprzewodowych nabywca kieruje się przeróżnymi parametrami. Dla jednego ważniejsza będzie cena, inny ponad wszystko postawi design. Przejdźmy zatem do tego, co faktycznie oferuje nowy produkt Xiaomi.
Słuchawki są w pełni bezprzewodowe, a do łączności wykorzystują moduł Bluetooth 5.0. To spora zaleta w produktach tej klasy. Każda ze słuchawek legitymuje się wagą na poziomie 4,2 grama, co powinno przełożyć się na duży komfort użytkowania.
Powierzchnia słuchawek jest w pełni dotykowa, dzięki czemu jesteśmy w stanie sterować nimi bez patrzenia na smartfon. Swoją droga może okazać się, że jest to lepsze rozwiązanie niż to, które znamy chociażby z AirPods. Nie jesteśmy wszak ograniczeni do dwóch zdefiniowanych opcji.
Dzięki temu AirDots dają większe możliwości podczas codziennego użytkowania. To bardzo ważne w czasach, gdzie na każdym kroku staramy się poświęcać mniej czasu na bezproduktywne czynności.
Xiaomi idzie w dobrym kierunku
Koniecznie trzeba poinformować Was o tym, że słuchawki mogą pracować osobno. Wtedy pojedyncza słuchawka może działać blisko 5 godzin na jednym ładowaniu. Jeśli jednak będziemy używali obydwu słuchawek, czas ten skróci się do około 4 godzin. To dobry wynik jak na słuchawki tego rodzaju, poza tym – mamy przecież etui, które w każdej chwili może nam te słuchawki doładować. Swoją drogą ciekawe czy posiadają opcję szybkiego doładowania tak jak AirPods? Jeśli tak to chapeau bas dla projektantów.
AirDots dostępne są w takim samym kolorze jak produkt Apple – białym. W obecnej chwili jesteśmy w stanie zakupić je wyłącznie na terenie Chin. Sugerowana cena to 199 juanów, co przekłada się na około 105 złotych (przeliczenie po obecnym kursie). Pojawiły się również informacje, jakoby słuchawki były już dostępne za niecałe 30 dolarów z wysyłką od 11 listopada.
I tak dochodzimy do chwili, w której trzeba sobie odpowiedzieć na tytułowe pytanie: Czy są one zagrożeniem dla AirPods od Apple? Odpowiedź podobna do ulubionego powiedzonka psychologów: “to zależy”. Jeśli szukamy tanich, uniwersalnych, dokanałowych słuchawek to produkt Xiaomi idealnie wpisze się w nasze potrzeby. Jeśli jednak chcemy postawić na słuchawki douszne, używamy urządzeń Apple, zależy nam na większym zasięgu Bluetooth czy szybkim przełączaniu się pomiędzy urządzeniami – AirPods są nie do pobicia w tym starciu.
Pytanie do Was – zdecydowalibyście się na produkt chińskiego giganta czy wybralibyście sprawdzone rozwiązanie od Apple? A może niedawno staliście przed podobnym wyborem? Koniecznie dajcie znać w komentarzach na naszym fanpage’u!
