Najnowsze wiadomości donoszą, iż trwają wspólne rozmowy Xiaomi i Huawei z amerykańskimi operatorami gsm na temat wprowadzenia ich urządzeń do abonamentowej oferty. Takie przedsięwzięcie może zagrozić mocnej pozycji Apple na amerykańskim rynku.
Pozycja Apple mocno zagrożona
Nie ma co ukrywać, że wejście na amerykański rynek byłoby olbrzymim sukcesem dla Xiaomi i Huawei. Ten drugi zyskałby znacznie więcej, ponieważ przyspieszyłby swoją drogę na szczyt w rankingu najpopularniejszych producentów smartfonów na świecie. Dodatkowo firma rozszerzyłaby swoją sprzedaż, ponieważ w chwili obecnej żaden z operatorów w Stanach Zjednoczonych nie ma ich urządzeń w swojej ofercie (można je kupić w takich sklepach jak: Best Buy, Walmart etc.).
Pamiętajmy, że Huawei ostrzy sobie zęby na zajęcie pozycji numer 1 w rankingu największych firm produkujących smartfony (obecnie zajmuje 3 miejsce). Wszystko to ma zostać “zdobyte” już do 2021 roku. Zdaniem analityków, wprowadzenie urządzeń z serii Mate 10 ma przyczynić się do utraty pozycji wicelidera przez Apple. Sprzęt miałby pojawić się u takich operatorów jak Verizon czy AT&T.
Xiaomi i Huawei to idealny kompromis
Nie o samym Huawei mam zamiar pisać. Przejdźmy zatem do drugiego chińskiego producenta – Xiaomi. Firma ta w ciągu dwóch najbliższych lat chce być bardziej rozpoznawalna w Stanach Zjednoczonych. Kontrakt z operatorami przyczyniłby się do lepszej sprzedaży i większego rozgłosu. Włodarze wspomnianej korporacji rozważają rownież otworzenie swoich sklepów na terenie USA.
Pamiętajmy, że wyżej wymieniona firma to producent, który zapoczątkował erę na smartfony z tzw. grupy cena=jakość. W ich modelach dostajemy bardzo dobre podzespoły za odpowiednią cenę, co idealnie wpisuje się w amerykańskie i europejskie “chce”.
Co to oznacza dla przeciętnego zjadacza chleba? Oszczędność czasu podczas zakupów, możliwość fizycznego “pomacania” sprzętu, autoryzowany serwis i brak urządzeń z niepewnego pochodzenia.