Oceń stronę
[Ocen: 0 Średnia: 0]
Już za miesiąc zadebiutować ma najmocniejszy komputer jaki kiedykolwiek wyszedł ze stajni Apple. Mowa tutaj oczywiście o iMac’u Pro, którego najbardziej wypasiona wersja ma kosztować blisko 80 tyś. złotych. Tym razem projektant Martin Hajek zaprezentował iMac’a z wbudowaną ładowarką AirPower.
iMac z wbudowaną ładowarką AirPower
A co to właściwie jest to całe AirPower? Ano specjalna mata (wspierająca standard Qi), dzięki której będziemy mogli ładować do 3 urządzeń jednocześnie. Urządzenie zostało po raz pierwszy zaprezentowane na WWDC 2017, jednak jego oficjalna premiera ma się odbyć w 2018 roku.
Projektant Martin Hajek poszedł o krok dalej i idealnie wręcz wkomponował wspomnianą ładowarkę w podstawkę iMac’a. Szczerze powiedziawszy – gdyby nie informacja, że autorem jest zewnętrzny projektant możnaby było pomyśleć, że Apple wypuściło swoje oficjalne rendery.
Genialny koncept
AirPower zintegrowany z obudową iMac’a mógłby naładować iPhone’a, Apple Watch, AirPods czy MagicMouse, która będzie elementem zestawu nadchodzącego iMac’a Pro. Zapytacie pewnie, w którym miejscu będziemy mogli monitorować poziom naładowania baterii? Wszystko miałoby być wyświetlane na MagicKeyboard nowej generacji, która zostałaby wyposażona w panel TouchBar.
Osobiście rozwiązanie to bardzo mi się podba, jednak mam pewne zastrzeżenie. Mianowicie chodzi tutaj o cenę komputera (chociaż tutaj pewnie nie byłoby dużego wzrostu) jak również samego akcesorium, tj. klawiatura. Czas pokaże czy rozwiązanie to wejdzie kiedykolwiek do seryjnej produkcji.
iMac z wbudowaną ładowarką AirPower – zdjęcia
