Ina Fred z firmy Axios podała do wiadomości publicznej informacje, jakoby Apple miało całkowicie zmienić plany dotyczące iOS 12. Mianowicie firma przełożyła na przyszły rok wprowadzenie wielu nowych funkcji. Inżynierowie mają za zadanie skupić się na stabilizacji samego systemu. Przełoży się to na większą niezawodność, eliminację błędów i podniesienie ogólnej wydajności systemu.
Pierwsze informacje
Z informacji, które upubliczniła Ina wynika, iż gigant z Cupertino przeniósł na kolejny rok takie zmiany jak: nowy wygląd CarPlay, przeprojektowany wygląd początkowego menu, poszerzenie możliwości robienia zdjęć i kręcenia wideo jak również wprowadzenie dodatkowych funkcji dla aplikacji natywnych, np. Mail, Zdrowie, Muzyka.
Należy jednak pamiętać, że w iOS 12 pojawią się nowe funkcje odpowiedzialne za rozszerzoną rzeczywistość, kontrolę rodzicielską i zdrowie użytkownika. Jak donosi Fred, wiele osób odpowiedzialnych za rozwój wspomnianego systemu mobilnego miało wiele przeciwwskazań odnośnie powyższego planu.
Swoje stanowisko argumentowali tym, że większość użytkowników jest zainteresowana coraz to nowszymi udogodnieniami, a bezpieczeństwo i ogólna niezawodność systemu schodzi na dalszy plan. Też jesteście tego zdania?
iOS 12 zaskoczy stabilnością
W internecie możemy jeszcze znaleźć informacje, jakoby włodarze firmy już 17 stycznia ogłosili zmiany dotyczące iOS 12. Podobno zostały wstrzymane wszystkie prace z wyjątkiem tych, o których amerykański gigant wspomni na WWDC 2018 (czerwiec).
Strategia jaką (podobno) przyjęła firma ma przypominać kroki poczynione przy OS X Snow Leopard. Odsunięto wtedy na bok wszelkiego rodzaju “wodotryski” skupiając się na wyeliminowaniu jak największej ilości błędów. W końcowym efekcie polepszyło to przysłowiowy “user experience”.