Kilku producentów zaczyna powracać do mody z końca lat ’90, kiedy to królowały telefony rozsuwane i te posiadające klapkę. Pionierem jest tutaj Samsung, który na rodzimym rynku wypuścił kilka takich modeli z topowymi podzespołami. Jeśli chodzi o Apple, mają oni zarezerwowanych kilka patentów, odnośnie składanego smartfona. Serwis CURVED wraz z pomocą wybitnego dizajnera – Martina Hajka, postanowił pokazać, jak mogłoby wyglądać takie urządzenie od firmy Tima Cook’a.
Wysłuchaj ich, Apple!
Nie, gigant z Cupertino na pewno nie poszedłby na łatwiznę i nie stworzyłby kolejnego, nudnego, klasycznego smartfona z klapką. Tak właśnie pomyśleli powyżsi autorzy i zaprezentowali wizualizację iPhone X Flip, który miałby posiadać aż 3 oddzielne ekrany. Pierwszy byłby na zewnątrz – pokazywałby najważniejsze informacje, tj. godzina, powiadomienia, przypomnienia. Kolejne dwa, edge-to-edge byłyby dostępne po uprzednim otworzeniu samego urządzenia.
Jeśli chodzi o szczegóły to ze zdjęć jesteśmy w stanie wywnioskować, że iPhone X Flip zostałby wyposażony w bardzo ciekawą klawiaturę, która byłaby „fizyczna”, jednak mogłaby wyświetlać dowolne znaki pod „klawiszami”. Jak twierdzi ekipa CURVED, takie rozwiązanie pozwoliłoby na lepszą komunikację pomiędzy urządzeniem, a użytkownikiem (niż tradycyjna ekranowa). Dodatkowo dostalibyśmy dużo więcej opcji (np. szybkie przejście do emotikon, skrótowych odpowiedzi i zmiany języka klawiatury).
Trochę szczegółów (prawdopodobnych, rzecz jasna)
Całe urządzenie mogłoby być śmiało nazwane sprzętem na miarę XXI wieku. Podkreśliłby to chociażby ulepszony silnik haptyczny (Bionic), który w bardzo realistyczny sposób symulowałby naciśnięcia klawiszy. Rozwiązanie to znamy chociażby z nowego Touch ID.
iPhone X Flip zostałby również wyposażony w nowość 2017 roku, czyli Face ID. W końcu nowoczesne urządzenie musi wyróżniać się czymś na tle swojej konkurencji. A jest czym, ponieważ system oferowany przez Apple jest jak dotąd najlepiej dopracowany (nie da się go oszukać zdjęciem, odczytuje poprawnie naszą twarz nawet w czapce i okularach przeciwsłonecznych z błyszczącym szkłem). Jeśli chodzi o rozmiar samego urządzenia po złożeniu, miałby on być zbliżony do obecnie oferowanego modelu SE. Nic tylko brać!
iPhone X Flip – galeria