Dobrze wiemy, że nie ma miesiąca, w którym brakowałoby jakiejkolwiek plotki na temat poczynań amerykańskiego giganta. Problem najwidoczniej stał się na tyle poważny i uciążliwy, że włodarze firmy wystosowali odpowiednią notatkę w wewnętrznej sieci. Ostrzega ona pracowników prze ujawnianiem poufnych danych – szczególnie tych, które dotyczą nadchodzących produktów (sprzęt, oprogramowanie et cetera). Zwolnienie lub sprawa sądowa za wydanie tajemnicy.
Apple ostrzejsze dla nieuczciwych pracowników
Jak na ironię, notatka wyciekła poza firmowe mury i została opublikowana na łamach serwisu Bloomberg. Jeśli się w nią wczytać dowiemy się, że Apple w 2017 roku na ujawnieniu poufnych informacji związanych z firmą złapało aż 29 swoich pracowników. 12 z nich zostało zgłoszonych na policję i zatrzymanych. Dodatkowo władze giganta z Cupertino podkreślają, że wspomniana garstka pracowników będzie miała poważne problemy z rekrutacją u innych pracodawców.
Wchodząc dalej w szczegóły zawarte w notatce, zapoznajemy się z opisem wybranych przypadków wycieku wrażliwych danych. Na tapetę wzięto chociażby ujawnienie kodu systemu iOS 11 GB. Dzięki temu postronni deweloperzy mogli “wyjąć” wiele cennych informacji na temat działania czy samego wyglądu iPhone’a X. Tak, pracownicy odpowiedzialni za te wydarzenia zostali natychmiastowo zwolnieni.
Lista jest długa
We wspomnianej notatce znajdziemy również szereg informacji co wolno i czego nie wolno pracownikom. Dzisiaj skupmy się jednak na zakazach. Pracownicy nie powinni zawierać oraz utrzymywać kontaktów (bliższych lub dalszych) z dziennikarzami, analitykami rynków technologicznych oraz blogerami/freelancerami, którzy trudnią się w szeroko pojętej nowoczesnej technologii.
Jak łatwo się domyślić, konsekwencje związane bezpośrednio z wyciekiem wrażliwych danych mogą mieć dla Apple bardzo złe skutki. Informacje takie, dostawszy się w ręce największych konkurentów wspomnianej firmy mogą przybliżyć je do wyprzedzenia Apple. Dodatkowo firma X, Y lub Z może skopiować pomysł i zaprezentować takowe urządzenie jako pierwsza, co doprowadzi do mniejszej sprzedaży produktów z nadgryzionym jabłkiem. Dobrze, że włodarze firmy zdecydowali się na zaostrzenie kar dla nielojalnych pracowników.
