Wczoraj potwierdziły się informacje jakoby Apple kupiło popularną aplikację muzyczną Shazam za kwotę około 300 mln. funtów. Jest to jedna z najczęściej pobieranych aplikacji w App Store.
Apple Music z funkcjonalnością Shazam?
W tym miejscu chciałbym przypomnieć czym tak naprawdę jest Shazam. To bardzo prosta appka, która umożliwia rozpoznanie danego utworu, który usłyszymy w szkole, pubie, galerii handlowej czy samochodzie. Od swojej premiery zdobyła rzeszę fanów na całym świecie, a słowa te potwierdza ilość pobrań w App Store i Sklepie Google (we wrześniu 2016 roku Shazam przekroczyło 1 miliard pobrań).
Okej, sama aplikacja jest bardzo pomysłowa, ale co ona właściwie ma wspólnego z Apple? Spieszę z wyjaśnieniami. Mianowicie firma Tima Cook’a od jakiegoś czasu stara się budować muzyczne imperium. Po spektakularnym kupnie firmy Beats w 2014, Shazam to kolejny zdobyty szczebel do bycia muzycznym potentatem. Dzięki temu, gigant z Cupertino będzie mógł zaoferować tzw. wartość dodaną względem Spotify (główny konkurent Apple Music).
Rozpoznawanie muzyki jeszcze łatwiejsze
Przez połączenie Apple Music i Shazam w jedną aplikację będziemy zaopatrzeni w najbardziej popularne funkcje, tj. możliwość rozpoznania piosenki, która w danym momencie nas zaintryguje, zapisanie jej do naszej playlisty, by w późniejszym czasie móc się nią podzielić z naszymi bliskimi.
Dzięki temu zaoszczędzimy czas i pamięć w swoim urządzeniu (w szczególności odczują to posiadacze smartfonów z 16 i 32GB pamięci). Dodatkowo nie będziemy skazani na mnogość aplikacji, które służyć mają jednemu – dawaniu przyjemności z muzyki. Miejmy nadzieję, że Apple jak najszybciej usprawni Apple Music o tak ważną opcję (na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy ów funkcja zostanie dodana).